Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczęła jako nastolatka, uczęszczając na zajęcia do Warsztatowej Akademii Musicalowej. Wówczas zaliczyła swój sceniczny debiut na deskach Teatru Muzycznego Roma w Warszawie.

W wieku piętnastu lat poszła na swój pierwszy casting w życiu i wygrała go, zdobywając angaż w serialu „rodzinka.pl”. Rola Pauliny dała jej popularność i otworzyła drzwi do dalszej kariery.

Na dużym ekranie zadebiutowała, u boku Bogusława Lindy, w filmie Patryka Vegi „Kobiety mafii”. Później zagrała w takich kinowych produkcjach, jak „Kobieta sukcesu” (reż. Robert Wichrowski), „Small World” (reż. Patryk Vega), „Nie cudzołóż i nie kradnij” (reż. Mariusz Kuczewski) czy nagrodzona na Tribeca Film Festival – „Sala samobójców. Hejter” (reż. Jan Komasa). Aktorkę mogliśmy oglądać również w hitach Netlixa, które docenili widzowie na całym świecie – m.in. „W lesie dziś nie zaśnie nikt” (reż. Bartosz Kowalski), „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją” (reż. Jan Belcl) czy „Jak pokochałam gangstera” (reż. Maciej Kawulski).

Aktorka w swoim dorobku ma również jedną z głównych ról w nagrodzonym Telekamerą serialu „Zawsze warto”, wyróżnionym dwoma statuetkami Effie słuchowisku „Random”, a także znakomicie przyjętym serialu audio „Lalka”.

Na premierę czekają obecnie film „Chłopi” (reż. Dorota Kobiela) oraz serial „Teściowe”, w których zobaczymy aktorkę.

Julia Wieniawa na swoim koncie ma również doświadczenia dubbingowe. Użyczyła głosu m.in. Kopciuszkowi w filmie „Kopciuszek. Historia prawdziwa”, a także Salmie w filmie „Salma w krainie dusz”.

Aktorka rozwija się również teatralnie. Wystąpiła w spektaklu Teatru Telewizji „Dołęga-Mostowicz. Kiedy zamykam oczy” w reżyserii Marka Bukowskiego, a także w sztuce „Dom Lalki 2” w reżyserii Tomasza Dutkiewicza, wystawianej na deskach stołecznego Teatru Komedia. Od lutego 2023 r. możemy oglądać ją w warszawskim Teatrze Garnizon Sztuki, u boku Adama Woronowicza, w spektaklu „Gra” wyreżyserowanym przez Norberta Rakowskiego.

 

Bogusław Linda i Julia Wieniawa stworzyli naprawdę ciekawy i dobry duet! (…) Julia Wieniawa to młoda aktorka, która chyba wszystkich pozytywnie zaskoczyła. Rolę „córeczki tatusia” i zbuntowanej nastolatki zagrała naprawdę bardzo dobrze. W tej produkcji rozwinęła skrzydła i pokazała na co naprawdę ją stać, wielki plus!
Rosomag.pl

Show wszystkim jednak kradnie… Julia Wieniawa! Bardzo ciekawie prezentuje się na ekranie.
Telemagazyn.pl

Wielkim zaskoczeniem jest dla mnie szczególnie Julia Wieniawa. (…) Gra wspaniale i wiarygodnie, chociaż rola nie jest łatwa. Jeżeli to są jej teatralne początki, to wróżę jej dużo dobrego na przyszłość.
Onet.pl

Zarówno głos Macieja Musiałowskiego, jak i Julii Wieniawy jest naprawdę przyjemny, dobrze się ich słucha. Sposób, w jaki wypowiadają konkretne zdania, kwestie bardzo dobrze odwzorowuje emocje, o których mówią, a to szalenie ważne – w końcu jedynym, na czym możemy polegać, dzięki czemu możemy uwierzyć w ich uczucia, jest głos.
Vibez.pl

To dobry czas dla Julii Wieniawy. Młodą aktorkę (…) możemy oglądać w niedużej, ale mocnej roli w „Sali samobójców. Hejter” Jana Komasy.
Gazeta.pl

Na ekranie widzimy Zosię, a nie Julię Wieniawę. Ona naprawdę tutaj gra i nie jest ani drewniana, ani irytująca. Gra przekonująco i częściej powinniśmy widzieć ją w rolach tak odbiegających od jej internetowego wizerunku.
Kmag.pl

A jeśli już mówimy o aktorstwie, to Więcławek i Wieniawa w charakteryzacji (…) potworów są genialni – obrzydliwi i uroczy jednocześnie.
Dlastudenta.pl

We “W lesie dziś nie zaśnie nikt” kilkoro nastolatków trafia na obóz offline (…). Wśród nich jest wycofana Zosia, którą przekonująco gra Julia Wieniawa. Ostatnio miała także rólkę u Jana Komasy. W filmie “Sala samobójców. Hejter” wcieliła się w celebrytkę – aż przesadnie uśmiechniętą influencerkę, promującą zdrowy styl życia. To dwie bardzo różne role, ale w obu aktorka wypadła dobrze.
Gazeta.pl

W końcu napiszmy to jasno i wyraźnie: we wszystkich zeszłorocznych filmach – „Hejterze”, „W lesie dziś nie zaśnie nikt” i „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją” – w których pojawiła się w większej lub mniejszej roli, Wieniawa zagrała po prostu dobre i zróżnicowane role.
Film.org.pl

Choć wiem, że fabuła właściwie zaczęła się od uśmiercenia Sandry, granej przez Julię Wieniawę, to naprawdę żałuję, że to właśnie ona nie była w centrum tej historii. (..) Muszę tu zresztą pochwalić Julię, która mimo dość krótkiego czasu ekranowego i wielu dużych nazwisk obok, naprawdę sprzedała ten pomysł.
Naekranie.pl